W OFE przyszli emeryci mają obecnie odłożone 162mld zł. Do dziś pieniądze te są teoretycznie nasze, bo pieniądze te mają status pieniędzy publicznych. Rząd w każdej chwili może po nie sięgnąć i np. przenieść na "nasze" wirtualne konta w ZUSie, z których wypłaci np. 13 emeryturę, nie tak dawno obiecaną.
Na szczęście plan jest inny. Bardzo możliwe, że pieniądze w 100% zostaną przeksięgowane na konta IKE. O zasadach prowadzenia kont IKE przeczytasz TUTAJ. Dobra wiadomość jest taka, że pieniądze zgromadzone na IKE, są pieniędzmi prywatnymi, więc nie tak łatwe do przejęcia jak pieniądze z OFE. Wcześniej zakładano, że 75% trafi na prywatne konta emerytalne, a 25% zasili Fundusz Rezerwy Demograficznej, co już było dobrą informacją dla giełdy i naszych oszczędności. Niedawne doniesienia o 100% środków przenoszonych na IKE, to byłby bardzo dobry pomysł.
Korzyści z tego jest jeszcze więcej niż widać na pierwszy rzut oka.
1. Obecnie OFE zainwestowały średnio 85% środków w akcje. Gdyby całość środków przeszła na IKE, bardzo możliwe, że nie spowodowałoby to dodatkowej wyprzedaży na giełdzie.
2. Zamknięcie OFE to zlikwidowanie mechanizmu "suwaka". Chodzi o to, że OFE cyklicznie przekazują pieniądze do ZUSu, gdy emerytowi zostaje 10 lat do emerytury. Mechanizm ten zdejmuje ryzyko inwestycyjne z pieniędzy przyszłego emeryta, bo nie są one już inwestowane, ale powoduje dodatkową podaż na giełdzie. Jak OFE musi sprzedawać, to przy płytkości polskiej giełdy często pojawiają się spadki notowań.
3. Zniknie ryzyko zabrania całości pieniędzy przez rząd. Gdyby w dowolnym momencie rząd zdecydował (a ma taką możliwość) o przejęciu całości pieniędzy i przetransferowania ich do ZUSu, nagle na giełdzie pojawiłaby się ogromna wyprzedaż. 162mld zł wycofywane min. z polskiej giełdy (oczywiście nie wszystkie pieniądze są na polskiej giełdzie) spowodowałoby spadki jakich dawno nie widzieliśmy. Przeniesienie pieniędzy na IKE niweluje to ryzyko.
4. Na naszych kontach pojawią się realne pieniądze, które nie będą łatwym łupem dla obecnie i później rządzących. Będą one w większości inwestowane na rynku kapitałowym, co przy bardzo długim czasie oszczędzania przyniesie dobre efekty. Dzisiaj mówi się, że na konta IKE z OFE trafi średnio 10.000zł.
5. Realnie odłożone pieniądze mogą podnieść ostatnio nadszarpnięte zaufanie do rynków finansowych. Przyszły emeryt, który będzie mógł zalogować się na konto IKE i zobaczyć realnie odłożone pieniądze, zarządzać nimi, zauważy, że odkładanie na przyszłą emeryturę ma sens. Jest to tak ważne w kontekście startujących w tym roku Pracowniczych Planów Kapitałowych i ich sukcesu.
"Prowadzone były na zlecenie premiera analizy w tej sprawie, na ten moment prawdopodobieństwo przekazania 100 proc. aktywów wydaje się bardzo wysokie" - powiedział rozmówca PAP Biznes z kręgów rządu, pragnący zachować anonimowość.
Liczę na to, że rząd podejmie dobrą decyzję. Mówi się, że ma ona zapaść jeszcze w kwietniu. Już dziś widać reakcję rynku na dobre wieści. WIG20 tylko w tym tygodniu (1.04-3.04) zyskał blisko 4%.
